Dziś inny wpis.
Ostatnimi czasy zbyt dużo myślę o przeszłości, o tym co działo się kiedyś, zamiast skupić się na tym co jest teraz. Wiem, że to błąd i że nie powinnam się zadręczać tymi wszystkimi sprawami, które zostały niedokończone i prawdopodobnie już nigdy nie wrócą. Cóż, taka właśnie jest rzeczywistość. Wiem, że powinnam się z tym pogodzić, chociaż to trudne. Postanowiłam sobie jednak wreszcie wziąć się w garść. Nie wiem czy zdołam, ale spróbuję choć po części naprawić i uporządkować moje życie. Wieem, trochę banalnie brzmi. Ale postaram się! To od czego by tu zacząć? Hmm... I tu się zaczynają schody, bowiem zwyczajnie nie mam pojęcia co robić.
aaj niewypali wpis bo brak czasu.........
potem lub jutro..
czwartek z g. < 3 okok lubie..
koncze pa;D