takie hejka

Też dużo nie napiszę, bo muszę iść. 

Opiszę po krótce co tam.. 

tydzień takii oo ;>

poniedziałek. jak zawsze spoko oko.. i takie tam. najlepsze około szesnastej <3 jezuuu. to cześć :*

<on nie chce mnie puścić> hahaha głupki, piękne.

potem przeżywanie tego. JARAM SIĘ :D

wtorek nul. środa ostatni raz.... uhh.. 2 tygodnie ! ciężko będzie to wytrzymać/ 

stanie tam. "no ok to idź już" "nie, ty idź pierwsza" "nie, ty" ojojojoj<3

TĘSKNIE. już. bardzo.

środa też miła atmosfera, naprawdę zacnie i słodko i tak ciepło :D

w czwartek jedzenie xd. a potem nasza wyprawa ;)) cieszę się. czystość heehe:D

i dziś. PIĄTEK

najdziwniejszy. caly dzieńddziwny. . wigilia klasowa była, nawet ok. życznienia wszystko z wszystkimi ;D

fajnie fajnie smacznego jajka ;D

przytulaski 

kurde zaraz konczyc musze.

ale jeszcze duzo napisze i to takich refleksji. prawdziwych.

jasełka dobre <3 lubie to.

potem dół straszny podczas powrotu do domu.... i płacz jak gadałam z Alią ;(... 

kończe. ide może na rodzinke.pl ;) dawno TV nie ogladałam.. 

<nie chce jej tam...WRr>

to narka ;)