photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LUTEGO 2012

#1

PROLOG :

 

- Faye.. nie wiem co mam zrobić z Niallem. Niby się stara, ale z drugiej strony mnie zaczyna olewać.
Szatynka uniosła jedną brew górę i od razu było wiadomo, że nie uzyska odpowiedzi jakiej oczekuje, po chwili Faye spuściła z tonu i powiedziała z uśmiechem.
- Może czas najwyższy żebyś mu pokazała, że Tobie też zależy?
- Ale..
- Żadnych ale! To już zbyt długo trwa, okaż w końcu trochę uczucia - klepnęła przyjaciółkę w ramię i wstała od stolika.
- To nie jest takie łatwe, sama wiesz, że mam z tym problem - Cheryl gwałtownie ruszyła za Faye.
Faye przyspieszyła kroku jak to miała w zwyczaju, wymijając kolejne osoby na korytarzu, kiedy doszła do swojej szafki w końcu się zatrzymała, a zdyszana Cheryl po chwili stanęła u jej boku.
- Posłuchaj mnie Cher .. jeśli naprawdę Ci zależy to nie masz innego wyjścia, bo inaczej w końcu stwierdzi, że
nie jesteś zainteresowana i się zniechęci. Ciągle gada o Tobie Harry'emu, ale zaczyna tracić jakąkolwiek nadzieję
na to, że w końcu zwrócisz na niego uwagę.

- Naprawdę mówi o mnie? - w oczach dziewczyny można było zauważyć małe tańczące iskierki

- Tak! Bez przerwy, więc proszę Cię, powiedz mu w końcu co do Niego czujesz, dobrze? Bo pomyśl .. przecież to będzie i dla Ciebie dobrym rozwiązaniem i dla Niego, a im dłużej będziesz to ukrywała tym prędzej możesz go stracić.

- Chyba masz rację, nie chciałabym Go stracić, w żadnym wypadku. Powiem mu, przemyślę to dokładnie i mu powiem. Dziękuję, nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła. - uśmiechnęła się szeroko i przytuliła się do Faye.

- Z pewnością byś zginęła w tym wielkim świecie.

- Och, no bez przesady! Dobra, ja mam teraz matmę. - dziewczyna zaczęła się powoli oddalać i kierować się w stronę klasy - Widzimy się na lunchu, tak? Do później!

- Tak, do zobaczenia.

Wzruszyła ramionami i ukucnęła, otworzyła swoją szafkę, zaczęła wyciągać z niej książki potrzebne jej na lekcję historii, zamknęła ją i stanęła na równe nogi. Kiedy ruszyła w stronę klasy drogę zaszła jej wysoka blondynka.

- Natalie .. - syknęła przez zęby

- Och, Faye cóż za miłe powitanie! Nie przyszłam tu na pogaduszki, chciałam Ci coś wspomnieć o Twoim słodkim chłoptasiu.

- Chłoptasiu? Radzę Ci się trzymać od Niego z daleka, bo pożałujesz.

- Ja mam się trzymać? Lepiej powiedz to Dianie, bo to w końcu z nią się tak świetnie zabawiał na imprezie u Mitchela..

 


macie prolog, mamy nadzieję, że się podoba i akcja na pewno się rozkręci :) i nie zabijajcie za przerwanie w takim momencie, trzeba trochę potrzymać w napięciu :D

już jutro pierwszy rozdział!

Komentarze

stayyoungforever <3
26/02/2012 10:41:20
tynaaa17 fajniee ;)

+ zapraszam do mnie.
25/02/2012 16:02:23
nialler czekam na pierwszy rozdział ♥
25/02/2012 15:33:41
1dloovee Ooooooooooooooooooooooooooooo <3
ciekawe, ciekawe <3
25/02/2012 12:42:05
Junior directionstory podoba mi się <3 będę tu częściej wpadać ;3
prosimy więcej opisów <3
24/02/2012 22:23:21
taken1d dziękujemy & i obecujemy że będzie wiecej opisów :*
25/02/2012 11:14:44

korek45 Ciekawie się zapowiada, będę zaglądać ^^
25/02/2012 11:05:39
taken1d dziękuję & trzymam za słowo :*
25/02/2012 11:11:50

onedirection0 fajnie .
zapraszam na bloga http://pamietnik-spelnionych-snow.blog.onet.pl/
24/02/2012 22:13:17
artis444 fajne;p
24/02/2012 22:05:37