Nowy rok, inny.

Cześć Wam.

Macie nutałkę skarby:

http://www.youtube.com/watch?v=jlC6LUJBFOc&feature=share

' W oczach ludzi ten stres daje setki łez.. '

Nie wiem jak to jest jeśli marzenia się nie spełniają, moje się spełniają.. Albo może nie wymagam cudów od życia. Nie śmiałabym nawet potwierdzić zdanie niektórych, że nie ma sensu życ. Wszystko ma jakiś sens.. Nic się bez przyczyny nie dzieje. Przypadkowo. Żyjemy przecież tylko raz ;) Dzisiaj to wiem.. Staram się doceniać to co mam.. A jak coś tracę, tzn że nie było mi to potrzebne.. Nie mam tego, a nadal oddycham..

Czyli się da żyć bez tego ;]

Miałam tak naprawdę jedno skryte marzenie, ale uważałam że jest nie do spełnienia.. Przyszedł ten 2014.. I dwa dni nowego roku.. I się spełniło. No kurdę, mam takiego farta w życiu.. Nawet nie wiem jak to możliwe. Coś w tym jednak jest ;) 

Wspaniale.

Jest kilka spraw które rozkurwiają mnie od środka, na samą myśl - świeczki w oczach.

Ale staram się to znosić, bywają gorsze i lepsze dni.

Tamten rok zaczął się fatalnie, to był najgorszy i najtrudniejszy czas w moim życiu.

Ale dzięki temu, że było wtedy ciężko. Poznałam się na ludziach, wiem teraz kto tak naprawdę szanuje mnie, jest ze mna bez względu na to w jakiej sytuacji jestem, i na kogo mogę liczyć. Nie muszę tu wymieniać, wyliczać kto taki.. Ci co byli przy mnie wtedy..

Mają tego świadomość, i szacunek u mnie do końca życia bez względu na wszystko.

Nie jestem taka słaba jakby się wydawało, znosiłam to wszystko cierpliwie..

Rok przyniósł dużo różnych znajomości, przygód, imprez, cudowne wakacje w Bemowie. 

A że nie spałam całą noc.. nad ranem popatrzyłam na kalendarz i mysle sobie :

Kurde, na moim jest grudzień. o.O

Trzeba przełożyć kartkę..

Podchodze, i tak sobie myśle.. Durna jestem.. Przecież to juz koniec roku, moge zdjąć ten kalendarz, za nim wisi nowy ;]

Nie wiem co mnie w tym roku czeka, wole nie wiedzieć. Nawet jakbym miała możliwość dowiedzenia się co będzie w tym roku.. Nie chciałabym. Bo niby po co? Musze żyć tą chwilą, która jest.. Ale największym szczęściem jest dla mnie fakt, że moi przyjaciele nadal są, chociaż bywało u mnie różnie, oni mnie wspierali.. I nadal to robią.. I nie zawodzą..

" Gdy zawodzą, nie wybaczaj. To naprawdę się nie opłaca.. "

Macie jeszcze jedną:

http://www.youtube.com/watch?v=myLXKrkoOzQ

" Widze zazdrosnych, i szpiegów ciężko ich rozróżnić,

bo są w jednym szeregu - między moimi ludźmi próbują się ukryć.. "