Kot Kuba (prywatnie lokalny ojciec dyrektor) i jego chałupka. Osada Burego Misia.
Kuba trudni się wspinaniem po każdym drzewie przy drodze bezpośrednio na osadę oraz śledzeniem zabłąkanych po nocy opiekunów łamiących zasady.
Bajdełej, z prawnego punktu widzenia świętość dyszki przykazań Burego Niedźwiedzia (opiekuna) zabrania przyjmowania leków temuż. Owinąć się w prześcieradło i czołgać w stronę cmentarza, absurdów gramatycznych i niedopowiedzeń w pełni jest tam więcej. Jak fakt propagandy wobec konieczności zdobycia pracowników stałych osady, i szybkie zapchanie miejsc. Ah, krwiożerczy kapitalizm. A ile złota wyjechało w kontenerze aż strach pomyśleć.
Besh o droM - Tortapir króluje w brzęczadełkach, pozostałość po wizycie w Zawodziu.
O Krakowie dwa słowa jeszcze od strony programowca, o uczestnikach;
Zakładanie się z harcerzami jest trzykrotnie bardziej ryzykowne niż próba naciągnięcia jakiegokolwiek innego śmiertelnika. Z trikami które dawały 95% skuteczności na slocie, w Krakowie wychodziłem na zero, czyli 50% wygranych co zdecydowanie nie pozwala się utrzymać.
Drugą rzeczą jaką dało się zaobserwować, równie pozytywną, jest szaleńcza kreatywność. Zagwozdki wodne które towarzyszyły siatkówce balonów wodnych zyskały nowe niestandardowe ale poprawne rozwiązania. Szczególne uznanie zyskuje opróżnianie butelki w trzy sekundy przy użyciu siły odśrodkowej (to nawet prostsze niż ciśnienie przy pomocy słomki), albo metoda na pływającą świeczkę. Kto powiedział że musi stać na sztorc w pionie, dlaczego by nie spreparować wałka aby płonął?
Finalnie, ofiary ostatniej nocy - atakowani ostatnimi na terenie zlotu balonami z wodą zwykle wkręcali się, próbowali odpowiadać ogniem nierozbitych balonów, uciekali przez pół pola, czy gonili nas. Na takich ludziach oprzemy kolejną rewolucję, jak mawia dr Leśniewski!
Pytanie brzmi co oprze się na niewyżytych osobnikach zasilających codzień szeregi kółek dwóch. Swoją drogą szkoda że Harcerska Służba Porządkowa rozganiała ich zawsze tuż przed zamierzonym wodnym atakiem.
Soon, fotosy z Kopca Kościuszki!