Szczurcia po kąpieli, których wręcz nienawidzi.
Koniec zimy? TAK, WŁAŚNIE TAK, TOTALNY KONIEC! MOJE MARZENIE SIĘ SPEŁNIŁO W KOŃCU.
W prawdzie nie jest jeszcze wystarczająco ciepło, ale z dwojga złego lepiej w tę stronę gdzie nie ma znienawidzonego przeze mnie śniegu. Poza tym jest na prawdę dobrze; nastrój, humor i tak dalej jest dobry.
Szkoła? Powodzi się, jedynie z matą jak co roku ciężko, ale dam radę, bo jakżeby inaczej.
Użytkownik taichobakyarou
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.