Opętana ja ciąg dalszy...
Czekam ze zniecierpliwieniem,
aż przyjdzie do mnie natchnienie...
Wydaje mi się, że to jest recepta na szczęście,
robić to co się kocha, nawet jeśli się nie umie.
Tak, tak kocham być nawiedzona,
ale cieszę się, że jest jeszcze ktoś, kto mnie rozumie <3
To mnie trzyma przy życiu,
hahahahaha kocham !