Obudziłem sie z popiołów..tfu znaczy z łużka..śniło mi się że umarłem...wstałem i spojrzałem w szarą codzienność.Zobaczyłem więzienie i powolną śmierć naszego świata."Nasz mały chorobliwie duszny kraj"....Poczucie dowartościowania zarobku pieniedzy to kajdanki w lochu zwnaym Polską. Za te kajdanki dostaniesz wszystko..straszne lecz realne..No nic .Poczucie braku uzupełnienia odczuwa chyba każdy z nas...
pozdrawiam:
cały mithost--kiedy następne spotkanie??
Procyka
KArolinha-jak tam sino brody:D:D
tabaczników z karaju
Giertycha i całe bractwo Kaczora.
p.s zdjęcie jest jak najbardzie prawdziwe lecz nie powiem gdzie zostało zrobione..