photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MAJA 2013

ZamknąćOczy,NieMyśleć,NieCzuć...

" To tylko chwila. Jeden strzał prosto w serce.
I Kurwa, zabij mnie już, bo nie zniosę niczego więcej... "



KURWA!
Pierwsze zdanie... Drżą mi ręce.
Zdanie drugie... Po policzkach spływają słone krople.
Zdanie trzecie... W roztrzęsiąnych dłoniach próbuję ukryć ból wyciekający spod powiek.
KURWA!
Nie powiem, że wszechświat mnie przerasta, bo przerósł mnie już dawno. Tylko dlaczego, kurwa, dlaczego, każdego dnia coś musi mi stale przypominać o mojej słabości? Dlaczego te cholerne rany wciąż nie moga sie zagoić? Dlaczego to skażenie nieustannie się przenosi na kolejny, jeszcze zdrowy milimetr mojego serca? Co robić? CO ROBIĆ?!
Mam ochotę wyć. Krzyczeć w niebogłosy. I niech ktoś to wszystko w końcu zatrzyma. Niech ktoś wyrwie z mojego serca ten srebrny sztylet który wbija się coraz głębiej z każdym bolesnym uderzeniem. Niech ktoś zabierze mi życie, niech ktoś zakończy tą męczarnie, niech ktoś wyrwie mnie z tego piekła. Nie mogę, nie potrafię tak żyć. Wcale nie potrafię żyć, dobrze żyć nie umiem, złe życie mnie przerasta... Rumieńce na policzkach nie świadczą już jedynie o tym, że czymś się martwię.. Pawam szczerą nienawiścią do tego skurwiałego świata. I nie chcę w nim trwać. Zwyczajnie nie chcę. Próbuję zatrzymać swoje serce. Zaciskam na szyi pętle ale wciąż nie potrafię naciągnąć tego sznura wystarczająco mocno. Sięgam w głąb kieszeni i witam się ze srebrzystą przyjaciółką, całuje ona moje dłonie, nadgarstki, ale wciąż robi to niewystarczająco skutecznie, by te pocałunki dały mi pełnię szczęścia. Wypęłniam żołądek cholernym gównem w kształcie psychotropowych tabletek, ale nie goszczą one tam zbyt długo. Rozbijam głową mury, jednak w momencie zderzenia, kamienne ściany które miały być zbawieniem przyjmują postać puszystych chmurek.
Szumi mi w uszach. Tak bardzo chciałabym teraz być niewidoma. Niema. Głucha. Tak bardzo chciałabym pozbawić się tego przeklętego organu zwanego sercem. Na jaką cholerę mi to serce jest w ogóle potrzebne?! Żeby czuć?! W dupie mam uczucia, wolałabym ich nie mieć.
Żeby kochać?! PIERDOLIĆ MIŁOŚĆ, MIŁOŚCI NIE MA!
 Żeby współczuć?! NIE CHCĘ! Rzeczywistość i bez tego rani mnie wystarczająco skutecznie. A jednak... Nie rani wystarczająco by to wszystko skończyło się raz na zawsze.
Mam papkę z mózgu. Kłamstwa, rzeka kłamstw w której tonę. Fikcyjne bajki którymi upajam się przed snem, by rano poczuć jak wielki błąd popęłniłam. Porcelanowa lalka. Lekki podmuch wiatru i trzask... Delikatne rączki lalki zamieniają się w pył, tak jak ja...
Gówno, gówno, gówno. Chcę ucieć stąd, bylegdzie. Byle z dala od problemów, bólu, nieporozumień, niedomówień, nienawiści...
Śmierć, tak jak i szczęście czy też miłość, chyba zgubiła gdzieś mój adres i mapę z dojazdem do mnie.
Hallo! Kurwa, jestem tutaj. Konam. Wiję się z bólu, błagam o zbawienie. Dlaczego moje krzyki są nieme dla wszechświata?!
Nic już nie chcę, nic... Chcę jedynie zamknąć oczy, nie myśleć, nie czuć... Chcę po prostu odejść.

To dla mnie zbyt wiel.



ASK.FM



I'm sick of feeling cheap
Cheated and abused
Sick of losing sleep

Informacje o tabaasco


Inni zdjęcia: mi łoś nicramer1535 akcentova... klintoonessNad górską rzeką elmarFotograf plenerowy bluebird11506 mzmzmz2025.07.14 photographymagic*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz