20.

Hej ;) Witam Was wszystkich i uroczyście oświadczam, że od dzisiaj wracam do starego systemu notek, jeszcze z czasów tamtego bloga, którego nieszczęśnie strzeliło mi kiedyś do głowy usunąć, a szkoda. Tak, często niestety najpierw coś robię, a potem myślę. Podobnie było i w tym przypadku. Na początku zachciało mi się wyczyszczonego bloga, a teraz znowu bym chciała te wszystkie notki z powrotem, żeby je sobie poczytać i powspominać... Echhhhh, na samą myśl wkurzam się tylko sama na siebie. Także, od dzisiaj codziennie wieczorem będzie nowa notka. Tak jak dziś, będę siadać u schyłku dnia i po prostu pisać. Żeby już nic mi nie umknęło. Żeby każdy dzień został wyjątkowo na swój sposób zapamiętany. 
Podsumowując miniony weekend mogę tylko powiedzieć, że na pewno zaliczę go do tych najlepszych najlepsiejszych, jednych z najbardziej udanych i najlepiej spędzonych (w najlepszym gronie oczywiście). Wszystkim polecam domki nad Jeziorem Margonińskim, to naprawdę świetna opcja na wakacje czy choćby taki weekend jak ten, choć polecam wybrać się tam na dłużej niż parę dni. Nie, żeby się to nie opłacało, po prostu jest tam na tyle fajnie, że chcę się zostać w miarę pobytu na jeszcze dłużej i dłużej. Niestety na ten tydzień nie mam jeszcze żadnych fajnych opcji, ale kto wie, być może jutro coś wymyślę, jakieś rowery czy coś. ;) Chociaż po ostatnim razie mam dosyć. ;x 30km mnie wykończyło. Ale lekko nie ma co być, wyznaczyłam sobie cel aby schudnąć, więc muszę tego dopiąć. ;) 
Tymczasem kończę, bo ktoś tu się wkurza, że nie wie o co chodzi. Grr xD Pozdrawiam tę osobę i znikam. :*
Do zobaczenia jutro. :)