Podczas wycieczki do Szczecina:)
Hmm.. ostatnio trochę wątpiłam.
Bolało.. I mnie i Ciebie.
Nie wiem skąd to się wzięło...
Zmęczenie? Strach przed maturami? Chaos?
Chyba tak...
W każdym razie mam nadzieję,
Że wszystko idzie w dobrą stronę,
I nasze życie wróci do normy:*
W każdym razie Kocham Cię!
P.S Po najgorszych maturach, teraz z górkiiii:D