wole ten. ma ladniejszy kolor i jest baaaardziej ekonomiczny i oszczedny chociaz obiady musza byc obfite;] urlop zaliczam do udanych i wole gory od morza, zdecydowanie.
lucy haha ostatnio ktos mi o tym opowiadal ze takie zajebiste rowery samochodowe plywają gdzies na wodzie.dobra szponta.
gratuluje udanego urlopu.
gory góry góry.nie byłam tam chyba z 3 lata.