O i kolejny słoneczny dzień, czekam do południa i lece nad zalew się pokąpać :D Z moim brzuchem już coraz lepiej, morale też jakoś zmierzają powoli ku górze I co najlepsze? Że za niecałe 3 tyg jedziemy na woodstock
A potem trzeba się zmobilizować i wreszcie rozdwoić ten język... Ktoś chętny do pomocy? Bo sam mogę nie dać rady
Użytkownik szerszen69
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.