photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LUTEGO 2011

hejka

 

 

ostatnie dwa dni to prawdziwa rozpusta. było miło, ale się skończyło.

Miałam tak straszny apetyt ,że oprózniłam caaałą lodówkę. i teraz nie wiem. czy głód był wywołany bulimią  czy też poprostu przed miesiączką mnie dopodło...

Kolejnego dnia żarcia nie wytrzymałabym , więc łyknęłam sobie  uspakajające  psyhotropy mamy, których skutkiem ubocznym jest jadłowstręt.

Poświeciłam  nieprzespaną noc( bezsenność-kolejny skutek ub.) ale dzisiaj jestem szczęśliwa.

Jak narazie wypiłam ok 2 l. wody , zjadłam 3 tabletki z błonikiem , jogurt 130g, i chrupkie z łyzeczką dzemu.

W palnach mam jedynie (może...) edit.ważywa na parze :D    zjadłam jeszcze kubek mleka z chrupkami , gryza parówki , ziemniaka i 3 grzy kurczaczka:))mój cel -50 ! wiem ,że dam radę !

 

 

moja mama jest taka śmieszna,praktycznie za każdym razem  kiedy idę za potrzebą wparowuje mi do kibla , bo boi się ,ze wymiotuję. haha, żeby to było tak łatwo w minutkę wyrzucić z siebie jedzonko...:D

Komentarze

nienawidzeswojegociala dziękuję. :)
ponoć chrupki są złe na odchudzanie, jadłam ale przestałam
20/02/2011 18:39:04
zdroweodchudzanie u mnie też mama kocha krzyżowac mi plany i utrudniac mi życie... jeszcze ten stres, że coś zobaczy... nienawidzę tego. ładnie dzisiaj zjadłaś i lepiej zrób sobie te warzywa, żeby nie miec napadów;*
20/02/2011 17:07:45
mala0727 nie byłoby prosto bo nad tym trzeba się skupić
jak jest obawa,że ktoś za chwile wejdzie to i ciężko ;/ nie lubie tego grrr

co za psychotropy? ja brałam na bazie olanzapiny i przytyłam po nich 3kg w 4 dni i sama odstawiłam
pfff
20/02/2011 14:52:39
36kg Dlaczego?
20/02/2011 13:54:37