OGÓŁEM: MOJA WAGA - 67 kg
WZROST - 175cm
Można powiedzieć, że się trzymam w normie. jednak czuje, że moje ciało jest obwisłe i musi się zaopatrzyć w jakieś mięśnie, ale najpierw trzeba spalić troszeczkę z boczków i ud, żebym była smukła, a nie wielce umięśniona. Dlatego też, wsiadam za niedługo na rower :)
Ostatnio zastanawiałam się, czy jazda na rowerze, w głównej mierze opiera się na spalaniu tłuszczu, czy na budowaniu mięśni. ( bo przecież żadna z nas nie chciałaby mieć wielkich napiętych ud i łydek, lecz ładnie wysmuklone i szczupłe)
Zalezy to jednak od rodzaju jazdy. Zależy to od ilości kilometrów i od nastawienia przerzutek. Jeśli jeździmy regularnie, z umiarem i lekko, poprostu spalamy kalorie i nasz obwisły tłuszczyk - na brzuchu i w boczkach również, ale i wysmuklamy lekko sylwetkę - wiadomo. Jednak jesli będziemy dziennie pokonywać miliony kilometrów na najcięższej przerzutce i odżywiać się nieregularnie, wtedy już same wiecie ;)
Jednak, jedni wolą spalać kalorie i obniżać kg, drudze wolą nabywać wagi mięśniowej, to już kwestia gustu.
Ja jednak zostaje przy spalaniu i wysmuklaniu i oczywiśnie regularnym zdrowym odrzywianiu ; )
Za niedługo postaram się podać ciekawe przepisy i ćwiczenia.
DZIELCIE SIĘ ZE MNĄ SWOIMI ZAMIARAMI I POKAŻCIE, ŻE MACIE MOTYWACJE ;)