matura ? że jak ?

 takie tam z zakończenia.. :) 

 matura? jaka matura?

 Od września powtarzałam sobie .. Roxi jeszcze tyleeee czasu, a myknęło jak  jeden dzień i to jest przerażające, chociaż powtarzam sobie "tyle się uczyłaś" , to jednak od dzisiaj stres robi swoje.. Każdy z nas , komu stanie się zmierzyć z jutrzejsza maturką z polskiego, otwierając arkusz ,będzie się chyba najszczerzej modlił , żeby nie było lektur , których nie chce.. oby nie : chłopi, dziady ..  coś miłego i sympatycznego ;d  żeby choć raz nie było " ja to mam szczeście  i zawsze musze mieć  trudne" ..  ;) 

Poproszę o : łatwy , miły i przyjemny arkusz, o nerwy na wodzy , o ładną pogodę co by mnie łeb nie bolał i żeby stres mnie nie zerzarł... dziękuje :) ;D 

Poza tym, laptop mi się rozwalil, wiec jest słodko.. 

Poproszę 27 maj, godzinę 12 ..

Poproszę 2 czerwiec  i wyjazd z moim W. 

aaa i poproszę  ,żebym się dostała tam gdzie chcę ... 

takie małe życzenia "nie nowo roczne, a życzenia maturalne" , zamiast kopniaka  ;) 

przełoży się , przełoży się , przełoży się ... cholera podołam ;)