Dla niejednego człowieka łatwiej jest spełnić przysługę, niż ją przyjąć. Najczęściej wchodzi tu w grę podrażniona ambicja. Człowiek lubi być niezależny i jak najwięcej zawdzięczać sobie. Nie lubi prosić ani okazywać wdzięczności. Jest w tym po prostu brak poczucia rzeczywistości: nawet najbardziej niezależny człowiek na każdym kroku w swym bytowaniu i w swoim działaniu uzależniony jest od drugich.
Biało z oknem.. niczym Boże Narodzenie ... a tu jednak praktycznie kwiecień... jutrzejszy śmigus dyngus.. chyba zmieni nazwe na śniegus dyngus..
W :* , dziękuje za to ,że zmieniasz moje życie.. cos się w nim zmieniło.. dużo.. odzyskałam taką radość, spokój.. wiem ,że mogę czuć się bezpieczna, bez względu na wszystko.. dawno takiego poczucia spokoju nie miałam.. jest to cholernie mile uczucie.. Budzić się i zasypiać z poczuciem szczęscia.. tak długo na to czekałam.. :)