Jak by tego wszystkiego było mało, w ostatnim czasie zaczęły chorować nam tujki.
Nie wiadomo od czego, czy to przez rolnika który sypie różności na pole obok, naszych tujek.
Czy chorują, lub brakuje im wody.
Raczej pan w sklepie powiedział że mogą chorować.
Kupiłam specyfik i spryskalam im korzenia.
Naziozlam też.
W przyszłym tygodniu muszę powtórzyć zabieg.
Aż mnie ręce piekły, bo to jakieś uczuleniowe nawet.
Muszę pamiętać o rękawiczkach.
80 sztuk to lada wyzwwienie.
Ale aby tylko udało się je uratować.
Chciałam żeby pięknie rosły.
Tyle pracy włożone.
Podlewam regularnie.
1 dzień temu
1 dzień temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
4 dni temu
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Mix pati991:) dorcia2700On najprawdopodobniejnieKormoran daje rade bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24