Mam tyle zdjęc.
A brak czasu żeby je dodać.
Wczoraj zakupy, później aż do wieczora gotowanie.
Już miałam dosyć.
Ale pieczony kurczak, I flaczki wyszły pyszne.
Dla męża był rosół.
Bo on nie lubi flaków.
Później cukiernia.
Prawie wykupiłyśmy pół...
Masakra ^^ ;D.
Wesoło I bardzo pomocnie minął ten dkugi weekend.
Dziękuję:)
9 godz. temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
4 dni temu
4 dni temu
Wszystkie wpisy