jest godzina 1.20
z ręką na sercu mówię, że na oczy nie widzę.
przed chwilą przeczytałam zakiziałych ludzi bezdomnych.
totalnie nie ogarniam.
pewnie za 12 godzin świadomie zobaczę ile narobiłam błędów.
dobrej nocy
albo miłego stawania
ale to już według uznania