Włam bez pozwolenia

Hehe i tak wiem, że mogę

Więc tak, moi drodzy, trzeba ten pb odświeżyć zdecydowanie. Misiu zaniedbał tą robotę, więc zaopiekować sie jego blogiem musi kto

hehe
jego najukochanszy aniołek (tiaa, takie kity mi codziennie wkręca

)
Na fotce jakże slicznie prezentujemy sie właśnie
MY
no cóż... z przyczyn oczywistych całych twarzy nie widać, ale spokojnie, jeszcze sie na nas napatrzycie

Dziś już nie mam czasu, ale dużo tu zmienię.
przede wszystkim - kolorki. wiosna idzie, czas porzucić tą czerń (u mnie też

)