pogoda taka piękna, wow
mam brata nareszcie w domu i mnie jeszcze bardziej w to wciągnął
wczoraj impresjonistyczny wieczór, gdyż spowity mgłą... :D
mokre włosy od spacerów
Monia, Werasia, kocham was i nasze spontany!
po południu ognisko, a wieeeczoreem... (przychodzi do mnie diabeł, musiałam)
idziemy na Wolę i party u Mleka ;)
kochając i się złoszcząc, znosisz to cierpliwie
ja też Cię bardzo kocham, tylko trochę autystycznie
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.