-cześć Szymuuuś
-cześć Samiii
...za każdym faken razem, jak wchodzę do domu Monii
w końcu jakieś zdjęcie z Młodym :D
w szkole nie rozumiałam pana K., mówił do mnie coś o serduszkach, a potem "nic, nic, nic, nic"
ja śpie na ławce, a Piciątko i Monia dali ręce na mój łeb, bo taka nowa moda, a pan K. puścił fejspalma
3 polskie w jednym dniu.. w ogóle jakoś dziwnie albo to ja nie ogarniałam
po południu czułam się jak we wakacje na przejażdżce rowerowej z Baką, ślicznie grzało
a teraz w dalszym ciągu zdycham, o jednej bułce z rana, bo nie mam apetytu, kolejna porcja tabletek wypita
rozdwojenie jakieś.. w ciągu dnia się świetnie bawię, wieczorem leżę w łóżku chora o.O'
od 3 dni mnie trzyma, litości.
jeszcze przeżyć jakoś jutro do godziny 14stej i będę szczęśliwa, znów dzionek z Monią :D
drops of jupiter
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.