photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2008
Olgo moja! Serce moje! Nie ma takich jak my dwojeeeee.... :D:D:D:D Tak, tak, drogie dzieci, ta superlaska na zdjęciu to właśnie mój najukochańszy Olgusz :D Dla niezorientowanych lub cofniętych w interpretacji ponawiam – Olgusz jest normalnie kobita marzeń, a do tego perfekcyjny materiał na przyszłostudyjną współlokatorkę. Warum? Ano dlatego, że jak sobie wczoraj obie udowodniłyśmy, razem możemy zarówno imprezować jak i spać na megawąskimłóżku w ekstremalnych warunkach, a z rańca jeszcze się uczyć! Ach, ta pobudka o 6.20 po dwóch godzinach snu i skrobanie eseju z historii... A potem zmiana i moja matma, a Olguszowa historia ;) I tylko z Nią 'make a wish darling, shooting star' jest true. I robienie spaghetti o 2 rano ma sens. I Kulosek nawet nie jest taki straszny na jakiego wygląda. Nic bez Ciebie ;* I sobotniej powtórki chcę! Przepraszam Cię, kochanie, za te zgrzyty, których ostatecznie trochę wyniknęło. Mam nadzieję, że mimo to bawiłaś się równie dobrze jak ja ^^ Aaaaaaaa, no i Olgusz wcale wybredny nie jest – bez mejkapa byłam, a i tak się ze mną przespał! :D:D:D PS. „I trudno było jak cholera, lecz nie padłem“ :D

Komentarze

~szyszkow A cholera wie, moze on tez ma poloneza?!

Kulosek to jest jednak Kulosek xD I to wszystko mowi.

Wierszem, a w nocy to bylo megaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Szkoda tylko, ze trzeba bylo wstac xD
17/09/2008 23:06:44
~olgusz Może pana Zęby Trzy zrazi nieudany podryw. Bo jak na kurs przedmałżeński wyrwać się nie dałaś, to może być ciężko.
A on nawet jeszcze nie wie ze na samochód też nie polecisz! (bo jak znam życie to już byś się wolala wozic polonezem niz z tym panem xDD)

a rób co chcesz, tylko nie gwarantuje że się uda. Mogę być malo wygiętliwa jak na kladeczke.
zielony mosteczek ugina sięęęęę... zielony mosteczek ugina się, trawka na nim rośnie....

odwala mi. A Ty nawet nie wiesz co Pan b a a a a a a a r d z o Wrażliwy mi potem pisał. idzie całkiem zgłupieć.

Choć nie, zgłupieć to mi przyjdzie z tej niepewności i braku nadzieji ;(((

ale zawsze z moim Szyszkowem u boku! ;*;*
16/09/2008 19:26:11
wierszemxpisane hehe nieźle po 2 godzinach spania? :P
jeszcze się uczyć ? ?
niee e no to niezłe napraede juesteście:P:P


ciekawe co się tam w nocy działo haha ^^


buziak :P:*:*:*:*:**
16/09/2008 16:03:36
~szyszkow Muahahaha, ten gosc to byl dramat i niestety wie gdzie ja mieszkam! Mam nadzieje, ze nie okaze sie psychicznym oszlomem, chociaz w zasadzie to ja tylko na takich trafiam...

Wiec mam nadzieje, ze nie bedzie takim bardzo bardzo. Very very.

Zrobie sobie z Ciebie kladeczke przez kaluze ;P :*
16/09/2008 0:06:07
dzwoneczekxd o, Kochana, co mi się przypomniało xD

bo nie ma to jak podryw na trzy zęby i kurs przedmałżeński, prawda?
16/09/2008 0:01:49
dzwoneczekxd No w sumie takie nasze procenty tez by się nam przydały. "W parku, na zakręcie, koło urny, gdzie nie pamiętam..."

a jaaaaaaak, Gugacziew w potrzebie posłuży Szyszkowowi swą temperaturą, i czym tam będziesz chciała xDD

;*
15/09/2008 23:44:24
~szyszkow Mój grzejniczek :*:*:*:* :D

Tak po naszemu to zdałby się jakiś procent :P
15/09/2008 23:36:31
~olgusz Aaaaaaa Kochanie, ze względu na ten fantastyczny upload nawet nie nazwę Cię 'kwiatuszkiem', tylko

Uluś, Darling, pamiętaj, ze spac z Tobą to ja mogę zawsze. Nawet jeżeli tego spania jest malutko, bo jednak zwycięża "-a wiesz że wtedy to..." i gadamy dalej. No i nikt nie grzeje tak jak ja :D i tylko z Tobą tak się świetnie imprezuje, bo nie ważne gdzie, ale together to zawsze jest co wspominać. I dlatego, Włóczęgo moja, serce moje, przyszłostudyjne współlokatorki to jest opcja fantastyczna w stu i jeszcze pięćdziesięciu procentach.

I nie mówię tu o takich procentach jak te "tak po naszemu" xD

Ja też chcę powtórkę!!!!
:*:*:*
15/09/2008 21:57:02