Czegoś mi brakowało w tym dniu. Czegoś magicznego. Może po prostu tortu i świeczek na nim. Czegoś co zawsze stanowiło pewną całość. I tego życzenia..
Ale może właśnie o to chodzi, bo sama nie wiem, czego mogłabym jeszcze chcieć.. bo cała reszta dni w roku jest magiczna.