Czy gdybym chciała odejść, złapałbyś mnie mocno za rękę i nie pozwolił zrobić kroku dalej?
Czy gdybym chciała się poddać, pokazałbyś mi że mam o co walczyć?
Czy gdybym chciała poszukać szczęścia gdzie indziej, udowodniłbyś mi że już je znalazłam?
Czy gdybym powiedziała że nie mam już siły, wziąłbyś mój ciężar na siebie?
A jeśli bym odeszła, czy zauważyłbyś że mnie nie ma?
Zauważyłbyś?