Jestem, jakby to najładniej i najdelikatniej ująć, hmm...wyjebana!! Mam dosyc tej smiesznej pracy i poważnie się zastanawiam, co by jej nie olać!! Dziś wogule przegięcie nastąpiło, gdzie rano zastałam milusi liścik z tekstem " jak jest tak ładnie na dworzu nie włączaj piecyka" i uśmiech...no szczyt poprostu! Ładnie czyli jak- że słońce poświeci czasami?? Wystarczy, że ja mam po 4 warstwy rękawów na sobie a i tak pizga...I znowu chora jestem :( Całe szczęście mam żone, która w takich krytycznych sytuacjach zawsze jest ze mną <kocham> Ostatnio wogóle mam w sobie złą moc i wszystko mnie denerwuje...chociażby w nocy z wtorku na środe, wtedy to bym rozniosła pół kuli ziemskiej tak mnie pewien jeden burak zdenerwował...ale odpłaciłam mu się pięknym za nadobne! Chociaz jak go spotkam, niewiem czy będę panowała nad sobą...Generalnie jutro kolejna edycja IU http://www.industrial_unleashed.republika.pl/ mam nadzieję, że się wybawię pomimo mojej trzydziesto dziewięcio stopniowej temperatury ;)
stan psychiczny: mam wszystko gdzieś- zła :/
Tylko obserwowani przez użytkownika syliks
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24