Kościół i Wiara

Witam tych co czytają po długiej nieobecności (czyli piszę sama do siebie)

Dzisiejszy temat, który poruszę dotyczy wiary i kościoła, który opiszę na swój prosty, chłopski, ale adekwatny z prawdą sposób.

Wiara- stan umysłu, który ma na celu:

- utwierdzić w przekonaniu, że istnieje siła wyższa ponad ludzkością i życie po śmierci,

- pokonać instynkty zwierzęce drzemiące w człowieku, 

- spowodować zachowanie zgodne z pewnymi zasadami (10 przykazań)

Podstawa- Biblia

Zwierzchnik- Kościół

Kościół stoi na straży porządku, a teraz opiszę jak wygląda w skróce msza:

- powtarzanie w kółko jednej i tej samej od lat mantry połączonej z klękaniem i wstawaniem, 

- czytanie wersów z Biblii (ciekawa jestem czy ktokolwiek z " wierzących ją przeczytał")

- zbieranie kasy (najważniejsze) oraz obserwacja co kto ile dał,

- znaki pokoju ( najgorsze- każdy robi to na odpiździel),

- przyjmowanie komunii św.,

- ogłoszenia parafialne

Spowiedź

Produkowanie się przed obcym facetem w kiecce ze swoich przewinień i wzamian za to dostaje się pokutę w postaci "modlitwy"

Przykład nr 1: Stefan zabił Edwarda, wyspowiadał się, dostał pokutę przykładowo 50 "zdrowasiek" ( ksiądz nie zgłosi tego na Policję, bo obowiązuje go tajemnica spowiedzi, a tak czy siak wg. Kodeksu Postępowania Karnego nie zostałby wysłuchany, bo i tam tajemnica spowiedzi jest rzeczą świętą)

Przykład nr 2: Zośka zdradziła Krzyśka- wzamian dostała pokutę przykładowo 20 "zdrowasiek"

Pytanie: Gdzie zadośćuczyniene, wynagrodzenie za krzywdy dla ofiary lub jej rodziny, gdzie żal za to przewinienie skoro 50 czy 20 "zdrowasiek" niby zdejmuje ten "grzech" z człowieka?

Wnioski: Kościół jako zwierzchnik etosu społeczeństwa powinien dawać jak najlepszy przykład nie tylko głosząc zasady dobrego zachowania, ale pomagając charytatywnie, mentalnie (pomoce psychologiczne- nie robiące prania mózgu podkreślam)

A jak jest? Księża wymagają ogromnego nakładu pieniężnego od swoich "wiernych" w celu zaspokojenia własnych zachcianek oraz wielokrotnego remontu kościoła, żeby był coraz bardziej wypasiony.O tyle o ile 10 przykazań jest pomocne w utrzymaniu zasad dobrego zachowania, o tyle zachowanie księży mija się z tym. Celibat to zakaz poślubienia czy zakaz bzykania? Chyba sami nie wiedzą...

Czy to jest fair? Odpowiedzmy sobie wspólnie na to pytanie....

P.S. A jakie super auto ma Wasz ksiądz ;)

Pozdrawiam.