na wstępie niestety nie mam innych zdj nowych, bo karta pamięci jest w tel który zastawiłem niestety.
Tu zdjęcie z robienia pizzy z moim Skarbem :) uwielbiam cokolwiek robić z Tobą, razem... a przy robieniu pizzy jest ciekawie, a to masłem się wysmarujemy, a to mąką... :D hehe.
Ostatnio myślałem, że wyjdę z siebie i stanę obok. Strasznie się bałem, jak nigdy w życiu... ale na szczęście na strachu się skończyło, chociaż to co sie działo przez ten czas nie może się powtórzyć, nie wyobrażam sobie tego. Poprostu NIE MOŻE. Przeszliśmy to chociaż w pewnym momencie miałem ochotę powiedzieć stop. Teraz jest zajebiście... oby trwało to jak najdłużej bez zbędnych kłótni chociaż wiadome,że jakieś tam będą, ale nie takie o byle gówno. Żebyśmy chcieli spędzać ze sobą 25 h na dobę, ze względu na to, że jest nam razem cudownie...
+ Ja mam strasznie ciężki okres, cały czas w stresie im bliżej czegoś tym większy stres... co ja mam robić ;x
zwariuje... nie ogarniam, ale cóż moja w tym też wina.
Przedwczorajsza noc, poranek - coś pięknego... po prostu cudownie! Oby tak było zawsze, a nie 'po rozmowie' . Było idealnie. I cieszę się z tego powodu strasznie mocno!!! ( Ty wiesz ocb... ;* )
dziś mecz Zawisza II - pyda.
po meczu z moim całym światem... ! <3
może na noc, fajnie by było ;d bo jutro i tak musiałbym z rana przyjść na Szwederko po młodego, bo jedziemy do Ząbek na mecz, ale nie dlatego też fajnie by było tylko dlatego, że się strasznie przywiązałem, przyzwyczaiłem do wspólnych nocy, które są często :) ( łóżko trzeba ogarnać hehe ;d )
Może Kotek jakąś notkę napiszę pozytywną... kto wie.
kocham Cię całym sercem Sandra, będę z Tobą na dobre i na złe. Jesteś całym moim życiem, światem po prostu wszystkim. Nie wyobrażam sobie bez Ciebie nic, wiesz..?