Wczoraj schemat totalnie mi się spierdolił, tzn. dziś, bo było po 24.
To nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Gdyby było, to wszystko rozwiązywało by się w 5 minut, ale tak się nie da. Może mam dziwne podejście, może mam pojebany schemat, nie wiem. Mnóstwo osób mówi mi, że właśnie mam normalne podejście, takie jakie powinien mieć facet i ja też czuję, że mam normalne tzn. nie do końca, nie z wszystkim, ale dużą część tak. Ty za to masz całkiem lajtowe podejście nawet jak na dziewczynę może nawet i za lajtowe hmm, ale też jesteś inna niż wszystkie, masz inny schemat... Jakby tego było mało to jeszcze pewna osoba zaorała mi głowę pewną sprawą. Często niepotrzebnie się wkurwiam, oram łeb, bardzo często w sumie, ale tak to jest jak się ma tak ważną osobę, najcudowniejszą. Mam mętlik w głowie. Potrzebuję Cię teraz blisko oraz szczerej rozmowy, bo chyba najlepiej porozmawiać nawet jak się wałkowało to kiedyś. Poznań odwołany w weekend, bo wpada kobieta ziomala na week. Więc chujnia z grzybnią. 23 sprawa w sądzie. W marcu wyjazd do Poznania, prawdopodobnie.
+ dziękuję, za rozmowę wczoraj.