Nie mam natchnienia, pomyslu, weny tworczej(w dniu dzisiejszym intelektualnie jestem kalafiorem) wiec wrzucam co popadnie.
A padlo na Feministki. Na ich temat rozpisze sie w nastepnym wpisie, wystepujac oczywiscie w roli nieokrzesanego samca, meskiej szowinistycznej swini, a takze nie zapominajac czlonka-wspolzalozyciela dumnej organizacji ACP:).
Przyjemnego podziwianie niesamowitej dziewczyny z Sopotu, ktora jednak Feministka jak na moj gust nie jest. Cos mi w tym nie pasuje, musi tkwic tu jakis haczyk... moze ma nieogolone nogi... albo pachy... dywanik na klacie... mala(duza) niespodzianke w majteczkach? Ktoz to wie?
Skinheadzi przeciwko futrom na pipkach!!! ACP!!! Inicjatywa Maskulistyczna!!! Oi!!!:D