photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 GRUDNIA 2015

Zdrowe nawyki

Za każdym razem kiedy wybieram się na szoping do sklepu to rozumiem, iż mam zabrać swoją torbę foliową. Dlaczego to robię? Nie z powodu że trudno mi wydać tych kilkunastu groszy na zrywkę, ale dlatego, że nie chcę sprawiać jeszcze większego kłopotu naszej matce naturze. W kuchni posiadam określoną szafkę, która wypełniona jest biodegradowalnymi reklamówkami foliowymi.  są one zadrukowane pstrokatymi grafikami, które od razu polepszają mi samopoczucie Któż nie chciałby wydawać pieniędzy w gronie ulubionego Misia Uszatka

W minionym roku przedstawione zostało prawo, które traktuje, iż wszelkie reklamówki foliowe sprzedawane w sklepach będą extra płatne. Do tej pory każdy, kto robił zakupy otrzymywał foliówki bezpłatnie, co wiązało się z ich znacznym zużyciem. Według przeprowadzonych badań liczba zużytych toreb foliowych na pojedynczą osobę wynosiła 198 rocznie, co jest ilością szczególnie wysoką.

 

Dzięki wprowadzonym przepisom i zwiększeniu się świadomości ludzi zaczęły zyskiwać popularność firmy, które postanowiły zmienić cokolwiek w tymże temacie. Jaki motyw miałaby produkcja reklamówek powstałych z środków niekorzystnych dla środowiska? Wtedy wprowadzone zapisy prawne nie realizowały swojego zadania w pełni bo jak korzystnie wpłynąć na nasze otoczenie miałoby zaledwie ograniczenie ilości reklamówek, które tworzone są ze złych substancji? Dlatego też, idąc za najmodniejszymi trendami, postanowiłem zacząć korzystać tylko z siatek, które zrobione są z biowchłanialnych materiałów.

 

Pamiętam dobrze, że przedstawienie opłat za zrywki w hipermarketach spotkało się na początku z znacznym poirytowaniem i niezrozumieniem Ludzie buntowali się, po co nagle ktoś narzuca im płacić za coś, co od zawsze było bezpłatne. Na szczęście jednak znacząca ilość obywateli natychmiast przekonała się, iż to nie tylko bezsensowny pomysł ale naprawdę godna zainteresowania kampania społeczna. W obcych regionach świata już znacznie wcześniej został zawarty taki przepis jednak cieszę się, że dotarł on w efekcie także do  Jak to się zwykło mówić: lepiej późno niż wcale.


Teraz całkowicie usuwane są z rynku firmy które zajmują się wykonywaniem foliówek z substancji złych dla matki natury Jako aktywny miłośnik ekologii cieszę się tymże faktem niezmiernie, bowiem to właściwie mała rzecz, jaka może wiele zmienić. Sytuacja ta przypomina mi nie tak daleką przeszłość gdy to wprowadzone zostały żarówki o niskim zużyciu energii Początkowe niezrozumienie również było wielkie, na szczęście wszyscy bardzo dobrze kojarzą już, iż owo delikatne poświęcenie, ale wielki krok w drodze o opiekę nad naszą planetą. Mam nadzieję, iż w krajowym prawie pokaże się dużo więcej takich zapisów i nowelizacji, które sprawiają, że chcę pozostać w polskim zniewalającym regionie i radować się spokojnie prowadzonym bytem zgodnie z prawami natury.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika swiatreklamy.