Ale cios to ja dostalam wczoraj na meczu. Mam nadzieje ze nic powaznego mi sie nie stalo.
Nos jest spuchniety jak marchewka :( Lud przykladac i nic wiecej. A dzisiaj to szkoly nie bylo bo bardzo duzo sniegu napadalo :)
Trzeba teraz za prace domowa sie wziasc. No i w piatek i sobote partyyyyyyy! ;*