Trochę lata na zimę. :D
Mamy już Nowy Rok! Wszyscy o tym wiedzą, no tak. :c Wiem, macie okna :D
2014 był dla mnie momentami męczący, czasem radosny, niekiedy irytujący, lecz najczęściej wyśmienity. To w tym roku byłam po raz pierwszy nad morzem, to w tym roku stałam się szesnatolatką, w tym roku zakończyłam gimbę i dostałam się do LO.
W grudniu bywały złe chwile, niestety zakończyłam rok z pewnym rozdrażnieniem, ale przywitałam Nowy Rok ze wspaniałymi osobami, właściwie z jednymi z kilku najważniejszych. A oto w sumie chodzi.
Nie będę opisywać po kolei miesięcy, bo jestem na to zbyt leniwa. :D
W sumie i tak to nikogo nie obchodzi.
Będę na razie kończyć, idę z dziewczynami coś zjeść na mieście. :)