Dziś wieczorem idziemy z Pawłem na impreze do Kenta. Nie mówiłam wam ale Kent od jakiegoś czasu sie we mnie kocha to jest taki stały element w moim życiu.Paweł ma o 20 po mnie przyjechać zabierzesie z nami też Amanda. Bez niej impreza jest nudna.Ma tylko nadzieje że nie spotkam tam Ashley mimo tego że to jest jej dom.! Z pewnością popsułaby mi cała zabawe.O mój boże już 19:10 trzeba sie szykować.Napisze potem jak było .
**NA IMPREZIE**
Właśnie dotarliśmy nawet nie wiedziałam że Kent ma taki duży dom.Ogródek jest ogromny jest tam basen w którym już sie kąpie dużo ludzi.Jest 21 a połowa ludzi jest już pijana.A w domu jeszcze więcej ludzi.Co jest w śroku.? 12 sypialni , 5 łazienek, 2 pokoje gościnne, siłownia i jeszcze jedn basem w piwnicy(piwnica wcale jak piwnica nie wyglada. W domu Kenta jest jeszcze jedna piwniczka. Pewnie należy do jego rozdziców ,bo jest tam dużo wina,wisky i innego alkoholu.Nagle w drzwiach staneła Anna . Anna jest tak zwaną szkolna ofiarą i nikt jej nie lubi . Wygląda całkiem ineczej teraz wyglada tak ładnie.W szole ma zawsze włosy na oczach(tłuste każdego dnia),jest ubrana zawsze na czarno i w swoich ubraniach wygląda jak w worku. A dziś.? Wyglada poprostu pięknie,idealnie. Ma włosy spięte w kucyka,ubrania któe ma dziś na sobie są piękne i pięknie na niej leżą Anna ma figure jak modelka.! Ma śliczne prawie czarne oczy podkreślone kredką i pomalowane tuszem.Jej kości policzkowe są piekne i wogóle jej twarz jest piękna.Dlaczego nie ubiera sie tak do szkołt tylko jak ofiara.Nie powiedziałam wam o niej najważniejszego.Chodza w szkole plotki ze Anna prówobała zabić swoją ciocie bo nie chciała jej pozwolić jechac z 10 lat starszym chłopakiem do domków. W szkole zrobili z tego sensaje i Ashley teraz nazywa ją Psychol.Nagle patrze i nie wierze w to co słysze. Anna podchodzi do Ashley i mówi jej prosto w twarz -JESTEŚ SUKĄ,WREDNĄ ,ZAKŁAMANĄ I PLASTIKOWĄ SUKĄ.!-mówi to tak jakby mówiła jej zwykłe cześc nie ma z tym problemu
-Coś ty powiedziła.?-Ashley pyta jej z oburzeniem
-To co słyszałąś jesteś SUKĄ,SUKĄ ,SUKĄ.!!!-mówi coraz głośniej Anna
Nagle Ashley sie zaczyna śmiać i woła-PSYCHOL,PSYCHOL- i nim sie onejrzałam Anna jest popychana od jednej do drugiej osoby.W pwnym momencie wpada w moje ręce a ja co robie.?Puszczam ją i upada na podłoge.Wcale nie chciałam jej puścić niee chcałam zeby upadła na podłoge.Ale wszyscy sie na mnie patrzeli i zapadła cisza więc spanikowałam i póściłam ją.Czuje sie z tyym okropnie.Całe szczęcie Pawła przy mnie nie było tylko był w drugim pokoju z Kentem.A wsoją droga ciekawe co oni robią .? Czy sie wogóle polubili.? Podchodze do Wiki koleżanki z klasy ,nawet nie wiem po co do niej podeszłam nigdy z nią nie rozmawiałam ale mówie:- Dziś mam zamiar sie bawić na całego. A ty.?-pytam jej . Była naprawde ździwiona tym ze do niej podeszłam
-Tak ja też. Ale coś nie rozkręca sie ta impreza-mówi do mnie
-Tak masz racje troche nudn-odpowiadam jej szybko
-Zaraz ją rozkręcimy-Nagle patrze a Wiki z kieszeni wyciąga kolorowe tabletki Estasy.Wiem jak sie nazywają bo dużo o nich czytałam -Chcesz jedną impreza będzie wtedy dużo lepsza-mówi do mnie jakby dawała mi zwykłego cukierka a ja mówie do niej -
_______________________________________________________________
OD AUTORKI:
No to na tym zakończe ta notke
Podoba sie.?
DODAJ DO OBSERWOWANYCH JA RÓWNIEŻ DODAM .!!!!!!