photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 LUTEGO 2011

Conocne wypady w pierwszy tydzień ferii doprowadziły do tego, że drugą część spędziłam w domu z nogą w górze ehe ;/

Może z jednej strony dobrze, bo w ten sposób troche się zbliżyłam do słodziaka :) . No i jeszcze ten rehabilitant, kótrego w pewnej chwili aż zaczęłam się bać, a teraz jak mam ćwiczenia z kimś innym to płacze z tęsknoty za tym żonatym i dzieciatym głupkiem, kóry mnie dowartościował mówiąc że mam  (cytuję) "fajną dupcię, taką sexi, podoba mi sie" .

 

 

 

Ostatnio "cierpie na bezsenność" i tak sobie myślałam w nocy, że z Damianem wszystko zaczęło się za pałacem, kiedy byłam kompletnie pijana i co? Skończyło się w tym samym miejscu, dokładnie w tych samych okolicznościach..

i ten tekst na pożegnanie, którego nigdy prze nigdy nie zapomne "Co Ty w ogóle ode mnie chcesz?"- wkurwił mnie w huj na początku, bo nie spodziewałabym się tego po nim, takich słów skierowanych do mnie, bo przecież on mnie kochał i chciał być ze mną naweet wtedy kiedy miał inną.. Troche tego nie rozumiałam ale ok.. ale później stwierdziłam, że nie dziwe mu się ze tak postąpił, bo przecież to ja powiedziałam do niego pare dni przed, że ma usunąć mój numer z telefonu, z pamięci, że w ogóle ma o mnie zapomnieć, o moim istnieniu, no ale która laska chciałaby spotykać się z facetem którego kocha, jak on ma dziewczyne z którą wcześniej był 4 lata..

 

A może ja wytłumacze kto to jest Damian...

 

Damian- nie robię z niego definicji, ale dla mnie Damian to człowiek zwariowany, szalony, który nie wie czego chce w życiu, nie obchodzą go uczucia innych i jak on to powiedział "on nie wie czy umie kochać", ale z drugiej strony to chłopak troskliwy, który umiał czasami zrozumieć swój błąd i przeprosić. Zjebał mnie czasem, ale to i dobrze. Nigdy mi sie z nim nie nudziło.. nigdy! . 

Pomimo tych wszytkich plotek które były na nasz temat on nie przestał ze mną rozmawiać, ale zrobił gorszą rzecz, wyjechał, zostawił mnie z tym całym bałaganem w mojej głowie, po czym dowiedziałam się ze ma inną.

Myślę że zapamiętam Damiana do końca życia, a to jest nawet pewne.. Zapamiętam go jako HUJA przez którego straciłam najwięcej łez, przez którego z nerwów żołądek podchodził mi do gardła, ale też jako faceta z którym spędziłam najfajniejsze chwile mojego życia. Kocham go nadal i dłuugo będę kochała, pomimo to co zrobił, długo będę go miała w swoim sercu i wiem że on mnie też.

 

 

 

Teraz w moim życiu pojawił się człowiek, który powoli leczy mnie z całego tego burdelu, dziękuję Ci "Tygrysie" :**


Komentarze

~cziksa kurcze, faktycznie dobre...
ale dla cziksy to buziaków nie ma :D
pieprzyć facetów ;) zawsze mamy siebie ;)
;**
16/02/2011 16:35:54
~mela Kocham Cię, Kajusia;*
Śliczny wpis;) Taki...Twój^^
14/02/2011 22:37:56