photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MARCA 2011

746

Zastanawiam się czasem co by było gdyby. Co byłoby gdyby nie ten sylwester, gdyby nie zawziętość, upartość, odwaga i wytrwałość. Co gdyby nie chęć, ochota, tęsknota. Co byłoby gdyby nie ten mój brak wiary we wszystkich i wszystko, i gdyby nie ta zmiana własnego życia na własne życzenie o 180 stopni, co gdyby nie moje wyśnione ideały, i marzenia, których nigdy nie byłam w stanie spełnić? Co gdyby nie ambicje, którym nie byłam w stanie sprostać w samotności, gdyby nie te wszystkie smsy, mandarynki, drzewa w deszczu i hektolitry wypitych piw na kręgach. Co gdyby nie ten los...

Czasem warto spojrzeć na swoje życie i postępowanie gdzieś z perspektywy osoby trzeciej. Warto zamknąć oczy i zastanowić się co byłoby gdybyśmy w życiu obrali inny kurs, kiedyś otoczyli się innymi ludźmi, odrobinę inaczej rozegrali pewne sprawy. Czy to wogóle było możliwe? Czym kierowaliśmy się przy dokonanych wyborach i czy była możliwośc rozegrać to inaczej? 

Ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w moim życiu zmusiły mnie do odrobiny obiektywizmu i samokrytyki. Dotarło do mnie, że zagubiłam gdzieś po drodze sprawy, które niegdyś były dla mnie priorytetem, lub po prostu receptą na lepsze jutro. Zagubiłam ludzi, którzy byli najprawdziwszymi przyjaciółmi, uczucia też gdzieś zagubiłam. Przestałam pisać, śpiewać pod prysznicem, mówić tak, jak potrafiłam mówić kiedyś, żyć tak jak żyłam. W pewnym momencie została ze mnie zwykła cielesność, nic więcej. Bo cała moja dusza i serce uleciało z tym wszystkim. I sztuką jest teraz mi to odnaleźć. Przez moje życie przeszedł huragan, lecz pomimo tego, że powywracał wszystko z półek to nawiał mi do serca impulsy, które sprawiły, że dziś potrafię znów mówić o pewnych rzeczach głośno. Wraz z nim w moim życiu zaczął wiać wiatr zmian i odnowy.

Nie należy żyć tylko dla siebie. Tak nigdy nie odnajdziemy tego, co w życiu sprawia, że czujemy się szczęśliwi, spełnieni. Usilnie poszukując własnego szczęścia nigdy go nie znajdziemy. Być może to śmieszne, ale najprawdziwsze szczęście przyjdzie do nas wtedy, gdy sami będziemy nim obdarowywać, i to zapewne ze zdwojoną siłą. Nie gubmy szczęścia innych gdzieś z boku. Nie spychajmy pewnych spraw na margines, bo któregoś dnia zabraknie tam na nie miejsca, a wtedy gdy zaczną jedna po drugiej wchodzić na stronice naszego życia nie będziemy w stanie sobie z nimi wszystkimi poradzić. Doceniajmy, dbajmy i żyjmy chwilą obecną. Zupełnie tak jakby jutra miało nie być. Bo nie wiadomo co ono przyniesie. A czasem najdoskonalszym sposobem by zwyczajnie być jest żyć tu i teraz. 

Ja otworzyłam ostatnio serce, ponieważ rozum nie dawał już rady i choć nie było to najprzyjemniejsze doświadczenie, to sporo nauczyło. Wciąż tylko załuję, że takim kosztem. 

 Życie to nie dokładny adres na ostemplowanej już kopercie ze znaczkiem, to nie są wielkie marmurowe drzwi z czerwonymi napisami, nie są to drugi pokryte brukiem drogi. Nasza egzystencja to przede wszystkim wszyscy Ci, których widzimy do okoła. Ci, których kochamy, i którzy kochają nas bardziej niż sobie to wyobrażamy. Miejsca dają tylko możliwość do spotkania kogoś bardziej wartościowego, bo każdy napotkany przez nas człowiek ma w naszym życiu swoją rolę do odegrania. Czasem to tylko epizod, a czasem staje się bohaterem pierwszoplanowym. Jednak to w naszych rękach jest decyzja - pozwolimy, czy nie pozwolimy na to aby scenariusz naszego życia mógł się realizować? 

Niektóre postaci w kalejdoskopie naszego życia to tylko lekcja dla nas samych, natomiast są i tacy, którzy są zwyczajnym darem, nigdy jednak nie znamy przeznaczenia chwili obecnej, nie znamy jej skutków. Dlatego należy biec przez życie prosto, nie zbaczać na boki w poszukiwaniu lepszej, łatwiejszej drogi. Każda sprawa jest do pokonania, a skoro staje nam na drodze to nasuwa się na usta tylko jedno stwierdzenie: to wszystko jest do pokonania, czegoś nas uczy, coś wnosi. Życie jest za krótkie na spacery wśród zielonych ogrodów, które znajdują się gdzieś z boku. Lepiej iść przed siebie uśmiechając się do losu i dbając o to co nam daje. Nidgy nie wiemy, w którym momencie po raz ostatni spoglądamy komuś w oczy. Chodzi o to, żeby ten moment jak najlepiej wykorzystać... 

Komentarze

~ciekawy jejciu Ty to sama piszesz ?
czy z internetu ?
18/03/2011 21:48:48
adziolxx nie wiem, jacyś tacy się przyplątali ;D
13/03/2011 12:46:15

Informacje o suzka


Inni zdjęcia: Druga strona medalu mnilchasNa placu zabaw w Kowalewie patkigdW Karbówku patkigdJa patkigd1492 akcentovaNad jeziorem patkigdNa tle jeziora patkigdWesele patkigdMega Park patkigdNad morzem patkigd