Ah, zdjęcie przed-letnie... Coś z końca roku szkolnego, może 15. czerwca?
Balitostwór. [*]<3
Wiecie co ? zawiało latem. Kiedy przeglądałam zdj. z przed lata, i potem już lata... Zdjęcia, które oglądałyśmy z Karoliną zaraz po ich zrobieniu.
Zdjęcia, który ukazały obraz jak Karolina wsiadła jako pierwsza osoba w życiu Balitki na oklep, bez kantara / ogłowia, niczego. O tak.
SZKODA że to TYLKO wspomnienia... :(
Które nigdy się nie potórzą.
Balitko , odpoczywaj w spokoju..
Na zdj Balita taka mała wyszła... Biedactwo ;( Nie ma jej z nami.. oj 2-3-ci miesiąc już będzie.
To co zrobily, było najgorsze co mogli jej zrobić. - nie pytać, ci co czytają fbl powinni wiedzieć...
Nie byłam w szkole na testach.
Byłam u lekarza. Pobrali krew na badanie, taką igłą, a potem mi wyciskali krew z palca.
Potem jakiś patyk mi do nosa wsadzała, który doszedł aż do kanałów ocznych.
Łzy zaczęły lecieć, ja przestałam żyć. O tak, jednak zwykły jakiś wirus. ;O
No , mogę do sQl chodzić ( i ) do stajni! <3 :d Jee
Czytać to. :P
Potem dzwoni telefon , odbieram , a tam babka mówi że widziała moje ogłoszenie, i że potrzebuje kogoś co będzie pracować i wytrenuje jej konia, który stoi 8 km z mojego domu. O , zajebiście.
+ ma 5 koni w takiej boogatej stajni, gdzie płaci ... jezu , tyle ile ja bym płaciła za 2 konie, ona za jednego.
Więc, jako że prawie wgl nie umiem gadać, wydusiłam z siebie czy mogłaby zadzwonić wieczorem..
Zgodziła się, teraz układam pytania jakie jej zadam ;p
No i najważniejsze - jaka rasa, wiek. O ile będzie rasa lekka ( gorącokrwisty) zgodzę się.
Żegnam , pewnie coś dodam wieczorem. ;p