19.02

19.02.2015r
dzień 17
1 dzień wyzwania z Mel B

Stwierdziłam, że ćwiczenie zestawów, na które akurat przyjdzie mi chęć jest bezsensowna. Spędziłam dzisiaj trochę czasu w poszukiwaniu idealnego "wyzwania" dla mnie i myślę, że udało mi się znaleźć odpowiednie. Przez ten niecały miesiąc miałam okazję spróbować ćwiczeń z różnymi trenerkami, nie da się ukryć że najbardziej do gustu przypadła mi Mel B. Chciałam wykonać dzisiaj skalpel z Ewą Chodakowską, jednak nie przypadł mi do gustu styl prowadzenia przez nią treningu; monotonnie powtarza "dasz radę" i mam wrażenie, że w ogóle się nie męczy. Poćwiczyłam 10minut i zniechęcona, wróciłam do Mel. Urozmaicę sobie niektóre dni ćwiczeniami tanecznymi z Keairą Lashae i będę robiła boczki z Tiffany. Może z czasem sięgnę po zestaw Miley Cyrus sexy legs?  Co ważne, w końcu muszę unormować moją dietę i nie dać się zachciankom. No to do roboty :)

AKTYWNOŚĆ:

10 min skalpel z Ewą Chodakowską
8 min abs z Mel B
10 min pośladki z Mel B

niechspierdala