odczucie jakiego¶ niedosycenia. mam ochote co¶ zrobić ale niewiem co. wkurwiaj± mnie moje paznokcie które próbuje nieustannie zapu¶cić a one cały czas mi sie łami±. jak nie jeden to drugi.
upiekłam dzisiaj ciaasto. tak naprawdę pierwszy raz całkowicie samodzielnie. bo nigdy mi sie w sumie nie chciało a jak już co¶ robiłam to pomagałam tylko mamie. a dzisiaj sama, całkowicie sama upiekłam ciasto. i jestem z niego dumna. bo już pod koniec mnie wkurwiało, to robilam na odpierdol. a najlepsze jest to że dawałam wszystkiego na oko bo nie mogłam znalesc przepisu. raz było za gęste to dowaliłam jajko a jak za rzadkie to m±ke. jak juz było dobre to wlałam do blachy i heja do pieca. ale wyszło zajebiste. troche przesłodziłam, ale babcia powiedziała że jak na pierwszy raz to baardzo smaczne i zero zakalca. a jak babcia mówi, że dobre to znaczy że naprawde takie jest. babcia zna sie na tym najlepiej.
i cały czas my¶le o Miłoszku... biedny, osłabiony. Już sie nie u¶miecha jak zawsze... aż z bólem sie patrzy na to dziecko... chciałabym mu pomóc ale nawet niewiem jak. miejmy nadzieje że wróci do zdrowia.
no i cały czas brakuje mi brata.... niewyobrażam sobie bez niego ¶wi±t.... ;(
chciałabym żeby moje życie wygl±dało troche inaczej, ale sama niewiem zbytnio jak.
wogóle dziwne mam dzi¶ odczucia.
no to się kurwa rozpisałam na pare miesięcy. niemam wogole zdjęć. i to też mnie wkurwia.
Tylko obserwowani przez użytkownika suooonkooobejbe
mog± komentować na tym fotoblogu.