Absurd. Jest zarazem świetnie i okropnie.
Tak trudno jest odzyskać stracone zaufanie, a jak głupio okazywać swoją słabość przez to, że ci zależy. Być gotowym poświęcić wszystko za jeden uśmiech osoby, która udaje, że nie istniejesz. Choć prawda jest inna, wiem, że to tylko maska, za którą jest ten, za którym tęsknię. Jednak, na 90% jestem pewna,że nigdy nie wróci, choćbym nie wiem jak chciała. Jestem po prostu skreślona i już.
To wywołuje bardzo skrajne emocje. Raz nienawidzę, zaraz tęsknię. I jeszcze w moją stronę wyciągnęła się... bombonierka,z wyglądu śliczne czekoladki, a w środku zazdrość i niewypowiedziane słowa.
"nie znajdę cię już, dokąd mogłeś pójść?
nie powiem ci znów, jak bardzo nie ma cię tu
nie mieliśmy szans, to nie mogło trwać
nie miało być nas, nikt nie lubi gdy kończy się tak
znów stoję tu i czekam
widzę cię z daleka
tak zwyczajnie mijasz mnie
jestem taka obca, kiedyś mnie nie poznasz,
wiem już, że skończyło się."
bardzo pasuje. :c
Z jednej strony jestem zadowolona ze swojej sytuacji, ale zawsze się zastanawiam, jakby to było, gdyby to wszystko było INACZEJ.
jutro impreza urodzinowa moja i steff. szkoda że kogoś zabraknie.
Inni użytkownicy: azor456pemgemtakasrakalizak012yobllogerkaunikat92kamkotmareklol20gossbajola9992
Inni zdjęcia: Pod blachą. ezekh114... do bólu. ezekh114Ja patki91gd*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz