no to może tak.. dzisiejszy dzień był nudny , po prostu nudny .
nie wiem może tylko ja to tak odczułam .
byłam u babci na 'obiedzie'
później przyszła Ola
następnie ja do Oli
i ostatecznie do domu
taki o dzień był, niby długi bo liczył się od 13 do 22 ale jednak krótki ;>
hmmm.. życie ;p
ogólnie to trzeba zacząć się uczyć , te 3 dni co będą w szkole będą czymś strasznym , same sprawdziany itd itp...
no ale to oficjalnie zaczynam we wtorek daje sobie czas do piątku (bo Sylwester) sobota . ? się okaże czybędę w stanie choć zapewne tak bo muszę pożądku pilnować no ale zobaczymy ;p
no i niedziela do nauki pozostaje jeszcze.. hmmm zawsze dużo mówię mało robię , no ale od nowego roku to włąśnie pragnę zmienić , może jeszcze kilka innych rzeczy ale to się jeszcze zastanowię jak to będzie ;D
hah miało być krótko a się rozpisałam ;p oj tam trudno ;**
STRZAŁKA <33
_______________________________________________________________________
Jutro Moni u mnie będzie ;D
och i ach dawno jej nie było :*
___________________________________________________________________________________
Moje największe marzenie: żeby właśnie we mnie widział szczęście i sens życia.