Przyszła mi dzisiaj lustrzanka. WRESZCIE! Jestem soł fakin macz podekscytowana
Mam głowę pełną pomysłów na zdjęcia, niebawem je zrealizuję i wiem, że mi się uda :) Tym pozytywnym myśleniem ktoś mnie niesłychanie natchnął, to wspaniałe, że są tacy ludzie :) Dawno nie miałam tak przyjemnej rozmowy. I od razu człowiekowi na duszy lżej :)
Kończę z pieprzonym aparatem w telefonie [och, jakżem się modliła o to, by ta chwila nadeszła!], zajmę się fotografią na poważnie, bo wiem, że umiem ^^
I że dam radę.
Wszystkie zaległości na fbl odrobię niebawem, obiecuję! :)
A teraz historia, którą zaczęłam 7 godzin temu i idę spać.
Zasnę? ;>
.młecheche, kwik i mefistofeles.
.niechajitakbędzie.