Jeszcze mnie ojciec opieprzył, że robię sobie zdjęcia w lusterkach w samochodzie. No ojtam ojtam.
Ogólnie to tak święta święta i po świętach. Tyle przygotowań, etc, a chwila moment i minęło. Żarcia zdecydowanie za dużo.
Od czwartku, to sądzę, że jest stanowczo za długo, tęsknię. :c