Ha!
Dzisiaj byłam z mamą w Tesco Po zakupy i taką trend pochewkę [pink] do aparatu oczywiście wybrałam najdroższą Pod koniec trze było kupić Karpie
;]Ze względu na to że Ja i mama boimy się ryb jakiś Pan musiał nam pomagać
Troche pod czas drogi torturowałam je,wkońcu to nie moja wina że mama kazała mi je nosić.
Po powrocie musiałam wrzucić je do wody ale się bałam tata to zrobił.Ale jeden z karpi źle wyglądał zaczełam Panikować i krzyczeć że nie chce żeby umarł.
Przyniosłam Cukru i dałam Karpikowi nagle zaczoł narmalnie pływać
Nazwałam go Marian
a ten drugi jest Zdzichu
.
Jutro wieczorem tata je zabije bedę płakać
Jeszcze czeka mnie pakowanie prezentów dla brata
Kupiłam taki cÓl papier do prezentów ze The Simpsons. Fajny w ChÓ*j
Nudzi mi się trochę Ale i tak kocham Karpie mee
Już Koniec
Efa idzie asiu asiu
Kocham was MÓj Marian i Zdzichu [ale i tak bardziej Kocham Mariana]
Wiem że to was nie interesuje że takie głupoty piszę ale nikt wam tego nie każe czytać
Paaa *;