Jedno z dwojga, Jedno słuszne
kiedy oddech zanika w bezruchu
wykrzywiam usta w chemicznym uśmiechu
Zastygam przeszłością w przyszłości bezdechu
to się przenika, a Jedno słuszne
kobieta fatalna, decyzje fatalne
Posklejam prawa wszechświata raz jeszcze
nim cień się osunie ; przenikną mnie dreszcze.
Przygnębiony ; rzeczywistość
całkiem niedawno zyskalem świadomość
na jeden gram szczęscia dwie tony zła
Ze smutkiem za ręke - noc wokół trwa.
Zabije się, Zapije się
ucieknę pełzając, wstrzymując strach
Nie chcę tak żyć, zabrakło mnie we mnie
Co drugie mrugnięcie robi się ciemniej.
Kolejna jest nadzieją
My - pjaczyny, przyjacielu
Ona ( i dobrze! ) ma pół mojej duszy
ta zawsze klamstwem raniła me uszy.
stoję na linii i jestem pomiędzy
jak zawsze zdradzam i życie i śmierć
to brak odwagi by zostać i żyć
to brak odwagi by martwym dziś być
kiedyś ucieknę. Zabije się, Zapije się - nikt tego nie wie.
Mam problem z tym by pozostać; i z tym by odlecieć.
5 lat, lipa z miodem, stracilem gdzieś siebie.
Nie chcę naprawdę czuć ani wiedzieć.
-------------------------------
na chama pisane, ale jakiś tam sens pozostał. Jakiś .
Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gdRzepak patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwaZawsze samysliciel3523 /07/ 25 xheroineemogirlxPeru zzachmur509 mzmzmz