Gruba. Spasiona.
Tylko te dwa słowa przychodzą mi na myśl.
Tłusta. Leniwa.
W głowie tylko te myśli. .
Po świętach czuję się jak beka. Chce wrócić do internatu w końcu można nic nie jeść. Nie jedzenie w domu? ? NIEMOŻLIWE. Potrzebuje spokoju...
Jutro przyjeżdża mój S. spędzimy razem wspaniałe cztery dni. Tęsknię za nim. I dziwię mu się bardzo że jest z takim kimś jak ja .