MACEDONIA
(lipiec 2012)
Skopje - Ochryd - Bitola - Heraklea - Park Narodowy Galicica - Jezioro Prespańskie
Do Macedonii wjeżdżałam od strony Serbii. Granice tradycyjnie pokonuje się w wersji "turbo", czyli euro + (na specjalne życzenie strażnika) 1l coca - coli:) Po dokładnym zlustrowaniu autokaru jedna butelka coli się znalazła, więc mogliśmy wjechać do Macedonii!
Nie jest łatwo zrozumieć, w jaki sposób mieszkańcy Bałkanów określają swoją narodowość. Są serbscy Chorwaci, chorwaccy Bośniacy itp. Po przekroczeniu granicy, już w Macedonii przydarzyła się taka rozmowa:
Strażnik: Jeśli jedziecie do Grecji, to trzeba zapłacić taksę klimatyczną.
Pilot: Ale my jedziemy do Was, do Macedonii.
Strażnik: Nie do nas! Jestem albańskim Macedończykiem!
Pilot: Aaaa, dobrze. Do Albanii też później jedziemy!
Strażnik: Co mi Albania?! Mieszkam przecież w Macedonii!
Oj Polakowi będzie trudno to zrozumieć...
W Macedonii furorę robią polskie dobranocki, a w szczególności... Meczeta Miś, czyli: Miś Uszatek!:) Zarówno dzieci, jak i dorośli świetnie znają i śpiewają tytułową piosenkę.
Stolica kraju, Skopje, zaskakuje. Macedończycy intensywnie podkreślają swoją tożsamość narodową, budując liczne pomniki. Na głównym placu w stolicy postawiono aż 9 pomników bohaterów narodowych! Nieporozumienia z Grecją powodują, że kraj staje się coraz bardziej patriotyczny.
W mieście warto zajrzeć do dzielnicy tureckiej, której niesamowity klimat sprawia, że trudno przejść obojętnie wobec licznych kramów. Mieszają się tu zapachy, dźwięki i kolory, a wszystko to na tle minaretów, które co rusz wyłaniają się z różnych stron. Koniecznie trzeba tu skosztować burka!
Przemierzając kraj warto zwrócić uwagę na to, że w każdej wiosce jest albo meczet, albo cerkiew. Kraj jest bardzo religijny. Dominującymi wyznaniami są islam i prawosławie. I wydaje mi się, że właśnie dzięki mieszance religijno - kulturowej Bałkańczycy są niezwykle tolerancyjnym narodem;)
Będąc w Macedonii, podobnie jak w Serbii warto skosztować ćevapčići, tavcze gravcze czy pljeskavicy. Wina są niezwykle tanie. Jedne z najlepszych macedońskich trunków to Tga za jug i Alexandria. Wolisz piwo? Proponuję tutejszego Tuborga.
W Macedonii w dalszym ciągu zdarzają się aranżowane małżeństwa. A co dzieje się podczas wesela? W kraju istnieje dość specyficzna tradycja... Po kilku kielichach mężczyźni wsiadają do aut, biorą broń (jest obecna w prawie każdym domu; "pamiątka" z wojny) i przemierzając ulice strzelają do znaków drogowych! Wygrywa ten, który trafi do największej ilość znaków.
Przed wyjazdem do Macedonii słuchałam tej historii z przymrużeniem oka, jednak musiałam zweryfikować swoje poglądy od razu po wjeździe do kraju. Przejeżdżając wzdłuż całą Macedonię, zarówno miasta, jak i wioski, widziałam jedynie kilka niepostrzelonych znaków!
Sytuacja drogowa w Macedonii ma się podobnie jak w Albanii. Kodeks drogowy? Fikcja...
Macedonia zaskakuje. Kolejny raz przekonałam się o tym w Ochrydzie, chyba najbardziej znanym miastem w kraju. Wchodząc do pięknej, zabytkowej cerkwi zostałam poczęstowana rakiją! W samym środku świątyni rozłożył się ze stolikiem starszy pan i częstował odwiedzających trunkami własnej produkcji;) Hm... higiena? Pan miał 10 dyżurnych szklanych kieliszków, z których pili kolejno wszyscy wierni:)
Macedonia to kraj idealny na wakacje - jeszcze nieodkryty przez turystów, z górami i jeziorami! Do tego należy dodać gwarantowaną pogodę i zawsze chętnych do pomocy mieszkańców. W przeciwieństwie do trochę zbyt pewnych siebie w tej chwili Chorwatów, Macedończycy rozumieją język polski i turystów witają zawsze z uśmiechem. Turystyka powoli kręci się już w Ochrydzie. Turyści mają do wyboru wiele hoteli, restauracji, pubów i miejsc wieczornej rozrywki, a wszystko to w przystępnych cenach;) Przyjeżdżać? Jaaaaaasne!
Inni zdjęcia: Z osiołkiem patrusia1991gd30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24
+zapraszam :D