Wiecie jak mówia:
"Jeśli kobieta zmienia fryzurę to zmiania całe swoje życie."
A teraz już moje dzisiejsze notowania:
Przez ostatni miesiące mojego życia wiele się nauczyłam. Te doświadczenia bardzo wpłynęły na nową mnie. Dlaczego?? Nie wiem, ale chyba nauczyłam się, że najważniejsze w życiu jest to, żeby wierzyć w siebie. Pewność siebie nie ma nic wspólnego z estetyką, lecz jest nierozerwalnie związana z nastawieniem do życia.
Co mi to daje?? Sama nie wiem jak to działa, ale zauważyłam, że wiele osób zwraca na mnie uwagę tylko dlatego ,że stawiam pewne kroki na przód i nie przejmuje się innymi, a na mojej twarzy gości uśmiech i radość z życia.
Mój kolega bardzo imponował mi, tym że uważa się za najlepszego we wszystkim czego się tknie. Zawsze był uśmiechnięty i powtarzał, że jest naj. Gdy rozmawialiśmy był asertywny i stanowczy, ale liczył się ze zdaniem innych. Był pewny swoich poglądów, a nawet jak nie miał racji prowadził rozmowę w kierunku takim aby wyszło na jego. Swoim nastawianiem do życia pokazywał, że jest szczęśliwy z tego co ma , nie przyjmuje się niczym, jest młody i dobrze się bawi.
Spytałam go dlaczego tak myśli. Wtedy dowiedziałam się, że nawet jeśli nie jest najlepszy, to jeśli on w to wierzy to inni też i to jego sposób na zwycięstwo w życiu.
I wtedy zrozumiałam, że chce być jak on, tylko w wersji damskiej.
Pewność siebie pokazuje, że odczuwasz do siebie szacunek oraz miłość. Musisz uwierzyć, że jesteś najwspanialszą osobą na świecie. Jeśli ty będziesz w to wierzyć, wszyscy inni też w to uwierzą. Pewność siebie jest zniewalająca, ma w sobie siłę i nie przemija, a to jest nieskończenie bardziej interesujące od urody.
czekam dalej na romantyka hahhah ;)