Dobrze by było wrócić do formy za czasów wakacji, bo jest cholerny spadek.

Spadek formy to nie główny powód moich zmarwień, tęsknota za przeszłością to coś co chciałbyś by wróciło lecz ....., albo coś się buduje albo przemija zaniedbane. 
Lecz w obliczu bólu, zawiedzenia trzeba przeć dalej i nie dać się zatrzymać. Trzeba wciąż szukać, odkrywać nie gubić spontaniczności a przedewszystkim być szczerym mimo że szczerość może boleć to jednak w oblicz moich oczu jest bardziej ceniona.

Są plany że za rok będę zmuszony się usamodzielnić i jest mi z tym dobrze, udowodnić przed samym sobą co tak naprawdę człowiek jest warty. Ale na chwilę obecną trzeba się budować mentalnie, otaczać ludźmi no i ba wrócić do formy i grać lepiej w basket ;] 


Lecz nigdy się nie wyprę wspomnień, przeżyć pomimo bólu i cierpienia to zbyt cenne a jest w nich cząstka mnie.... nigdy nie wiesz co przyniesie jutro....

FUCK ALL WORLD'S AND GO CHANGE YOUR WORLD
Koniec kebabów imprez itp czas zapierdalać :) 

You still alive in my mind :D 
https://www.youtube.com/watch?v=7aEtmPmdn04